Grzegorz Piątek ma niesamowity dar - potrafi ożywić historię. Wcześniej przeczytałam jego książki o Warszawie i Gdyni, a po ich lekturach stwierdziłam, że autor potrafi uczłowieczyć miasto i jego historię opowiedzieć ciekawiej niż życie ważnej, niezwykle barwnej postaci.
Tym razem do rąk trafiła mi jego książka, ale nie o mieście - tym razem o osobie. Czy książka o prezydencie miasta może być ciekawa? Jeśli napisze ją Grzegorz Piątek, to MUSI być ciekawa.
Nie zawiodłam się. "Starzyński. Prezydent z pomnika" to pozycja o mitycznym prezydencie Warszawy, którego czas prezydentury nałożył się na trudny czas dwudziestolecia międzywojennego oraz wybuch drugiej wojny światowej.
Nie jest to jednak książka o wojnie. To książka o Stefanie Starzyńskim - o jego życiu oraz etapach kariery, zarówno wojskowej, jak i politycznej. Wiem, że nie brzmi to zbyt porywająco - tym bardziej, że Starzyński nie należał do awangardowej czy uwielbiającej skandale części grona politycznego. Był typem człowieka pracy i właśnie ten aspekt w jego biografii jest szczególnie ciekawy - proces, praca, decyzja, konsekwencja, działanie.
Skoro jest to biografia prezydenta Warszawy, to jednak częściowo pojawiają się zagadnienia związane ze stolicą Polski. Nie mogło zabraknąć tych elementów, co bardzo mnie cieszy. Autor pokazał mi Warszawę, którą chcę poznać - nie taką, jaką znam. Bez nadmiernych emocji i patetycznych uczuć pokazuje trudne losy Warszawy jako tło, a może raczej sens życia Starzyńskiego.
Książki Grzegorza Piątka zachwycają mnie nie tylko przedstawieniem historii miasta, ale też przedstawieniem ówczesnej sytuacji politycznej, gospodarczej czy społecznej. Także przy tej pozycji wyraźnie zaznaczone są te aspekty - dodatkowo w sposób przyjazny w odbiorze, prosty i zrozumiały nawet dla osoby niezainteresowanej historią dwudziestolecia międzywojennego.
Zachwyciły mnie także zdjęcia. To, że udało się do niektórych z nich dotrzeć, musiało być czymś niemalże niemożliwym. Niemniej, w książce pojawiają się zdjęcia od takich z bardziej rodzinnego albumu po reportażowe czy urzędnicze zdjęcia miasta. Poszukiwania musiały być trudne nie tylko w przypadku zdjęć, ale też źródeł - w książce pojawiają się wypowiedzi czy anegdoty.
Dostrzegam tylko jeden minus - zdecydowanie zabrakło mi więcej informacji z życia prywatnego, choć domyślam się, że ich pozyskanie mogło być po prostu niemożliwe. Większość z nich dotyczy matki, ojca i braci oraz dzieciństwa czy czasu nauki. Interesujące mogły być również istotne dla społeczeństwa wydarzenia z życia Warszawy, w których prezydent brał udział - nie tylko te związane z wojną.
Chociaż pozornie książka wydaje się być nudną biografią historyczną, zdecydowanie nie można jej tak zaklasyfikować. To namacalna opowieść o prezydencie, który miał swoje wady i zalety, a ostatecznie pozostał do końca życia wierny swojej misji, jaką było służenie Warszawie oraz jej mieszkańcom.
Książkę do recenzji otrzymałam w ramach współpracy barterowej z wydawnictwem.
Wydawnictwo: Wydawnictwo W.A.B.
Data wydania: 24.04.2024
Liczba stron: 512
Ocena: 8/10
Mam komu zaproponować lekturę tej książki i na pewno się spodoba.
OdpowiedzUsuńChętnie bym przeczytała.
OdpowiedzUsuń