Gdy ktoś się smuci twoim smutkiem, to powód do radości.
Czy zastanawialiście się kiedyś, jak wygląda życie bez emocji? Wyobraźcie sobie najważniejsze sytuacje z Waszego życia, ale pozbawione radości, smutku, strachu, wstydu. Wyobraźcie sobie, że nigdy się nie zakochujecie, nikogo nienawidzicie, nikogo się nie boicie. Wyobraźcie sobie, że nigdy do nikogo się nie uśmiechacie i nigdy nie płaczecie. To dość dziwne życie, prawda?
Sohn Won-pyung w książce "Almond" idealnie przedstawia życie bez emocji i uczuć. Główny bohater powieści - Seon Yunjae cierpi na aleksytymię, czyli zaburzenie emocjonalne, objawiające się trudnością do rozpoznawania i nazywania emocji zarówno swoich, jak i innych. Ta przypadłość sprawia, że życie chłopaka, wbrew pozorom, jest skomplikowane - zwłaszcza pod względem społecznym.
Jestem pod ogromnym wrażeniem tej książki. Seona poznajemy już jako małego chłopca i towarzyszymy mu do czasu osiągnięcia przez niego dojrzałości. Strona po stronie uczestniczymy w w jego życiu, a pierwszoosobowa narracja sprawia, że powieść jest swoistym, niezwykle intymnym zwierzeniem.
Autorka przepięknie przedstawiła świat bohatera - świat bez emocji. Ten świat nie jest łatwy, a konsekwencje przypadłości sięgają bardzo głęboko. Nie jest to tylko i wyłącznie życie bez smutku lub radości. Sohn Won-pyung pokazała, jak ważne są odczuwanie i mimika w społeczeństwie. To właśnie przez rangę uczuć Seonowi tak trudno było się odnaleźć, a społeczeństwo nie potrafiło się z nim obchodzić.
Książka zauroczyła mnie niebanalnością fabuły, zwinnym przeplataniem akcji i wyjątkowym stylem autorki - z jednej strony pięknym, z drugiej strony minimalistycznym. Sohn Won-pyung w kilku słowach potrafi zawrzeć ogrom treści, przez co "Almond" obfituje w dużą ilość krótkich, lecz niezwykle trafnych cytatów.
Ta powieść jest niezwykła, jak niezwykła jest historia chłopca, który nigdy się nie uśmiechał. Bez zawahania polecam tę lekturę każdemu - to idealna pozycja zarówno dla młodszych, jak i starszych czytelników.
Czuję się zachęcona do lektury tej książki.
OdpowiedzUsuń