Myślicie czasami, jak ludzie z drugiego krańca świata wychowują swoje dzieci? Jak ludzie na obrzeżach cywilizacji rozwiązują problemy, który my rozwiązujemy za pomocą narzędzi, dostępnych pod ręką przez rozwój cywilizacyjny? Jacy my bylibyśmy, gdyby przyszło nam urodzić się w zupełnie innej kulturze? No i... "Jak Eskimosi ogrzewają swoje dzieci?".
Na tytułowe pytanie oraz wiele innych autorka odpowiedziała w swojej książce, wcześniej zdobywając fachową wiedzę od ekspertów oraz zbierając cenne wskazówki od rodziców z różnych stron świata. Bo chociaż świat jest różnorodny, rodzice często zmagają się z tymi samymi problemami podczas wychowywania swoich pociech.
Nie mam dzieci, ale po książkę sięgnęłam głównie z ciekawości poznawczej oraz swojego zainteresowania odmiennymi kulturami - tutaj można, a raczej trzeba podpiąć psychologię międzykulturową. Wiedząc już, że autorka konsultowała się z niejednym psychologiem oraz specjalistami z dziedzin pokrewnych, po prostu musiałam sięgnąć po tę pozycję.
Mogę śmiało powiedzieć, że książka jest napisania w taki sposób, że zadowoli zarówno rodziców, jak i mniej lub bardziej zwyczajnego ciekawskiego. Wynika to z tego, że najpierw opisywana jest pewna sytuacja z punktu widzenia naszej i odmiennej kultury, a następnie wplecione są słowa innych rodziców oraz zdanie specjalistów. Stąd też autorka przekazuje praktyczną oraz teoretyczną wiedzę, a wiadomo - żeby wszystkie informacje miały zastosowanie, oba te czynniki muszą być uwzględnione. Na końcu prawie każdego rozdziału znajduje się podsumowanie lub zakończenie, którego forma dostosowana jest to tematyki zamykającego ustępu.
Nie powiem, książka jest ciekawa, ale odrobinę rozczarowująca. Spodziewałam się większej liczby ciekawostek z różnych stron świata, a dostałam ich tak naprawdę garstkę, która została dokładnie opisana.
Wydawnictwo: Mamania
Data wydania: 2016
Liczba stron: 260
Przeczytane: 14.08.2018
Ocena: 5/10
z ciekawości też sprawdzę
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa, jak Tobie się spodoba :)
UsuńTemat jakiego podejmuje się książka z pewnością jest ciekawy, bo można poznać rąbek innej kultury, jednak szkoda, że Cię ta pozycja rozczarowała.
OdpowiedzUsuńKsiążki jak narkotyk
Liczyłam tutaj faktycznie głównie na uchylenie rąbka tajemnicy innych kultur, ale dostałam tego zdecydowanie za mało.
UsuńKurczę, szkoda że faktycznie jak mówisz mało ciekawostek, bo pole do popisu olbrzymie :)
OdpowiedzUsuńFajnie że autorka przygotowała się merytorycznie do napisania tej książki :) lubię jak ludzie wiedzą o czym piszą.
Plusem zdecydowanie jest merytoryczne przygotowanie, ale było zdecydowanie za mało ciekawostek :C
UsuńMoże w następnych częściach będzie więcej. Na pewno po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńKolejnych raczej nie będzie, choć nigdy nie wiadomo.
Usuń